Emblematyczne wino ze stajni Tulip, którego etykieta jest wyrazem uznania i wdzięczności dla osób z niepełnosprawnościami, które pracują w winiarni. Jest ona powściągliwa, co ma symbolizować dążenie, aby takim osobom nie przypinać łatki i nie oceniać ich ze względu na wygląd. Pod etykietą znajduje się zwycięski projekt podopiecznego fundacji AKIM, którego praca zwyciężyła spośród setek nadesłanych. Sam produkt to winiarski majstersztyk oparty wyłącznie na bordoskich odmianach. Mamy tu cabernet sauvignon, merlot, cabernet franc i petit verdot, których owoce pochodzą z najlepszych siedlisk o różnych podłożach – od wapiennych po wulkaniczne. Do starzenia wina posłużyły skrupulatnie wyselekcjonowane beczki po ich pierwszym użyciu w roku poprzednim, co pozwoliło uzyskać wielopłaszczyznowe spektrum smakowo-aromatyczne. Łącznie, wino spędziło w nich dwa lata. W kieliszku mieni się ciemno rubinową barwą, a w nosie wyczuwalne są aromaty jeżyn, jagód, wiśni w rumie, a także czekolady, kawy i słodkich przypraw. W ustach pełne, bogate, ale nie obezwładniające. Finisz długi i delikatny. Z całą pewnością stworzy idealny duet z polędwicą wołową.